poniedziałek, 12 sierpnia 2013

XI rozdział

Victoria wstała o 10.00. Draco jeszcze spał.
Dziewczyna przyglądała się mu ,nawet nie zauważyła że się obudził.
-Może chodźmy na śniadanie-zaproponował chłopak
-Ok
Tylko oni siedzieli przy stole bo reszta miała swoje sprawy.
Victoria siedziała na kolanach u Draco i karmiła go kanapkami.
Do salonu weszła Belllatrix
-Czarny Pan zmienił godzinę przyjazdu będzie tu za chwilę
Victoria poszła zmienić swoje ubranie na sukienkę z trenem..
Gdy zeszła wszyscy już byli również Czarny Pan.
-Ooo witam cie Victorio po raz drugi , myśle że ci się podoba w Malfoy Manor ??
-Tak podoba mi się-odpowiedziała dziewczyna
-Ciesze się,ładna  sukienka -dalej ciągnąl Voldemort
-Dziękuje - odpowiedział Czarnowłosa
Kilka osób zaczęło rozmawiać z Czarnym Panem
-Dobrze , więc dowiedziałem się wszystkiego co chciałem
Nagle znikł.Czyli tak przychodzi i odchodzi pomyślała Victoria
Dziewczyna poprosiła Dracona aby poszli do Londynu bo jeżeli jutro jadą do Hogwartu to musi sobie kupić jakieś ubrania.A przy okazji chciała mu też kupić prezent , chłopak też miał to na myśli.
Po powrocie do Malfoy Manor ,Vicky była obładowana ubraniami .
Weszła do swojego pokoju i rzuciła wszystkie zakupy na łóżko .
Weszła do pokoju Dracona
-Cześć mam coś dla ciebie-oboje powiedzieli w tym samym czasie
-Dobra ty zacznij -powiedział Draco
-Prosze- dała mu pudełko.
Chłopak otworzył w środku był zegarek .
-Teraz ja-i dał dziewczynie pudłeczko
-Czarnowłosa otworzyła zobaczyła tam naszyjnik ,był piękny.
Blondyn wziął go od niej i założył jej.
-Jest śliczny-zachwycła się Vicky i prztuliła się do chłopaka.
-Musimy się spakować- stwierdził Blondyn
Spakowali kufry i mieli zamiar szybko położyć się spać.
Gdy Draco poszedł do siebie do pokoju Victoria wzięła prysznic .
Nie chciała spać sama.Poszła do Pokoju Draco
On leżał w łóżku.Nie widział jej jak weszła położyła się obok i dopiero tera ją zauważył.
-Myślałem że śpisz
-Ja też myślałam że śpisz
Draco położył rękę w jej tali i dotykał ją delikatnie.
-Kocham cię- szepnął Victori do ucha
-Ja ciebie też -usłyszał w odpowiedzi
Victoria przysunęła się do chłopaka i zzaczęła rozpinać mu koszule którą miał na sobie
-Co ty kombinujesz?  - zapytał łobuzersko
Dziewczyna w odpowiedzi zdjęła mu koszule.
-Czyli tak się bawimy ??-zapytał
I zdjął jej stanik .Dziewczyna usiadła na jego brzuchu i zaczęła namiętnie całować .
Teraz on był nad nią .Vicky rozpięła mu rozporek w spodniach  a zaraz spodnie leżały  za łóżkiem
-Nie wiedziałem że jesteś taką kocicą-powiedział
-Dużo o mnie nie wiesz-uśmmiechnęła się łobuzersko
Było im bardzo gorąco więc zdjęli całą bieliznę  i zasnęli w końcu przecież jutro mieli jechać do Hogwartu 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz