poniedziałek, 12 sierpnia 2013

IX rozdział : Święta

Victoria święta miała spędzać w do domu u Malfoyów.Bardzo się z tego cieszyła ponieważ mogła spędzać więcej czasu Draco.
Ciotki Bellatrix i Narcyza czekały na nią przy wejściu.Od razu zaprowadziły ją do jej komnaty.Na środku pokoju stało łoże z pościelą w kolorze granatu. W rogu stała szafa a obok toaletka.Były także drzwi do łazienki.Ciotki zostawiły ją samą i poszły do salonu.Dziewczyna poszła pod prysznic.Otworzyła szafę , w której były same czarne długie suknie .
-To sprawka ciotki Bellatrix - zaśmiała się
Założyła prostą sukienkę z rękawem 3/4.Szła korytarzem mniej więcej wiedziała gdzie jest pokój Dracona bo ciotka Narcyza oprowadzała ją po domu  .Zapukała do drzwi.Usłyszała odpowiedź, weszła.
Draco siedział przy biurku .Czarnowłosa podeszła do niego od tyłu i dłońmi zakryła mu oczy.
-Zgadnij kto to -wyszeptała mu do ucha
-Hmmm...pewnie moja Vicky- uśmiechnął się
-Ooo zgadłeś
Czarnowłosa usiadła mu na kolanach .
Blondyn przysunął ją do siebie i pocałował w usta
-Mam bardzo seksowną dziewczynę-stwierdził
Teraz to na go pocałowała
Do pokoju wpadła Bellatrix
-Bądźcie w salonie za 15 min.-Powiedziała zaskoczona zachowaniem pary ciotka
Gdy wyszła oboje parsknęli śmiechem
-Jak myślisz w co mam się ubrać?-zapytał blondyn zdejmując ubrania
Był tylko w bokserkach .
-Według mnie możesz być nawet tak - uśmiechnęła się łobuzersko dziewczyna
Pomogła mu wybrać ubrania które były według niej seksi.
-Dlaczego ty masz normalne ciuchy a ja jakieś kiczowe sukienki??-zapytała Czarnowłosa
-No wiesz ....jesteś dziewczyną ......bardzo seksowną dziewczyną.... a do tego moją dziewczyną -zaśmiał się blondyn
Szli razem do salonu.
-Bellatrix pewnie już wszystkim rozgadała że nas widziała -powiedzał chłopak
-Trudno się mówi ..tak to jest na starość -zachichotała dziewczyna
Draco parskną  śmiechem
W salonie siedzieli już Severus ,Narcyza , Bellatrix, Greyback i kilkoro innych śmierciożerców.
Wszyscy usiedli przy stole.
-Jutro pojawi się u nas Czarny Pan -zaczęła Bellatrix
-Więc macie być wszyscy o 18.00 ,bez wyjątku.
Towarzystwo rozeszło się więc Czarnowłosa i Blondyn poszli do pokoju dziewczyny


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz